Jakie były początki Twojej choroby?
Pierwszy etap mojej choroby był dość trudny. Począwszy od problemów jakie mieli lekarze ze zdiagnozowaniem mojej cukrzycy – co zajęło im całe dwa miesiące. Chudłem w mgnieniu oka i piłem mnóstwo wody, ale wszyscy zwalili to na młody wiek i burzę hormonów oraz pobyt w górach i wiążący się z nim wysiłek fizyczny. Mimo wszystko moja mama poprosiła lekarza o skierowanie na badania, gdyż mój stan z każdym dniem się pogarszał ważyłem niespełna 30 kg, w ogóle nie miałem energii i wtedy nie wiedziałem, że powoli zapadam w śpiączkę. Wyniki krwi okazały się fatalne, trafiłem szybko do szpitala dziecięcego, gdzie zajęto się mną profesjonalnie. Czasami sądzę, że właśnie dzięki tamtym lekarzom, pielęgniarkom oraz reszcie pacjentów ta choroba tak mnie nie przeraziła.
(więcej…)