Insulina wziewna
Na naszym blogu śledzę od paru lat różne nowości dotyczące badań i leczenia cukrzycy. Jedną z nowinek ostatnich lat, która zelektryzowała pacjentów była insulina wziewna. Ta forma podawania insuliny miała być przyszłością w leczeniu cukrzycy typu 1 i zastąpić pompy insulinowe lub peny. Niestety najnowsza z nich wziewna insulina, Exubera, została wycofana z rynku w 2007 r. z powodu słabej sprzedaży. Zaniepokojenie z powodu powikłań płuc i badania, które wykazały możliwość zwiększenia ryzyka zachorowania na raka płuc nie pomogły jej utrzymać się na rynku.
Teraz lek nazwany Afrezza, w nowej formie insuliny wziewnej, czeka na zatwierdzenie przez FDA. Affreza jest niezwykle szybko działającą insuliną wziewną, która osiąga szczyt w 12-14 minut i jest przeznaczona do stosowania w czasie posiłków w celu złagodzenia skoków glukozy, które mogą wystąpić po jedzeniu.
Afrezza wykorzystuje tu technologię tzw technosfery polegającą na rozpylaniu suchego proszku który jest wdychany i szybko wchłaniany do płuc. Cząstki insuliny następnie przechodzą do krwiobiegu i rozpoczynają działania niemal natychmiast. Krótki czas działania insuliny (około 3 godzin) zbiega się z typowym wzrostem cukru we krwi po posiłku. Pomaga to również w zmniejszeniu wahań stężenia glukozy we krwi między posiłkami.
Do tej pory, nie zaobserwowano żadnych niepożądanych skutków oraz zaburzenia czynności płuc czy zwiększonego ryzyka raka płuc. Aby insulina wziewna Afrezza mogła być wprowadzona do sprzedaży potrzebne są jeszcze bardziej długoterminowe badania kliniczne. Firma MannKind Corporation producent insuliny wziewnej Afrezza, ma nadzieję, że technologie stosowane w Afrezza mogą pomóc w leczeniu innych schorzeń, takich jak osteoporoza.
Uważam, że jeśli taki produkt wejdzie na rynek może być szczególnie pomocny w przypadku cukrzycy u dzieci. A Wy co sądzicie na ten temat?
Źródło: MannKind Corporation
Nie chciałbym nikogo dołować, ale jak tak czytam te artykułu z 2007 roku, że opracowano już proste sposoby leczenia cukrzycy typu I, to myślę, że i tutaj skończy się na newsie a nam pozostaną peny, pompa i glukometr…
Ja sądzę, że u dzieci nie obejdzie się bez super-precyzyjnego dawkowania insuliny, mam trzylatka z cukrzycą i nawet 0,2j w górę lub dół robią sporą różnicę w wyrównaniu poziomu cukru. Nie wydaje mi się, aby wziewną insulinę dało się precyzyjnie dawkować – wziewanie nie daje się tak łatwo kontrolować ani przecież zmierzyć – myślę, że u dzieci, zwłaszcza malutkich to rozwiązanie jest mało realne.