Duże spożycie błonnika z produktów pełnoziarnistych może obniżać ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 – wynika z najnowszych niemieckich badań. Zdaniem autorów artykułu na łamach pisma .
Cukrzyca typu 2 rozwija się głównie u osób po 45 roku życia i jest w znacznym stopniu związana z objadaniem się i brakiem ruchu. Charakteryzuje ją spadek wrażliwości tkanek organizmu na insulinę, tj. hormon regulujący poziom glukozy we krwi.
Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że do 2030 roku liczba osób chorych na cukrzycę na świecie może dramatycznie wzrosnąć – ze 170 mln w 2000 roku do 370 mln w 2030. Dlatego cukrzycę typu II uznaje się obecnie za jedną z epidemii XXI wieku. Ze względu na towarzyszące jej powikłania cukrzyca II znacznie skraca życie pacjentów i stanowi poważne obciążenie dla państwowych systemów zdrowotnych. Dlatego naukowcy intensywnie poszukują skutecznych metod jej prewencji.
Naukowcy uważają, że pokarmy bogate w błonnik (tj. niewchłanialne w przewodzie pokarmowym węglowodany roślinne, takie jak celuloza ścian komórek roślinnych) mogą obniżać ryzyko cukrzycy II. Błonnik nie tylko daje uczucie sytości i wpływa na mniejsze spożycie pokarmów, ale też spowalnia wchłanianie substancji odżywczych do krwi, przez to zapobiega nagłym wahaniom w poziomie glukozy.
Teraz badacze z Niemieckiego Instytutu Żywienia Człowieka Potsdam- Rehbruecke w Nuthetal wykazali, że nie każdy błonnik pełni jednakową rolę w prewencji cukrzycy. Badaniami objęto ponad 9 tys. 700 mężczyzn i niemal 15 tys. 400 kobiet w wieku od 35 do 65 roku życia.
Uczestnicy doświadczenia wypełniali kwestionariusz dotyczący rodzaju i ilości spożywanych przez nich pokarmów. Stan ich zdrowia śledzono następnie średnio przez 7 lat. W tym czasie 844 osoby zachorowały na cukrzycę typu II.
Okazało się, że osoby, które spożywały duże ilości produktów z pełnego ziarna zbóż, bogatych w błonnik, były mniej narażone na cukrzycę typu II, niż osoby, które jadły ich najmniej.
Gdy pacjentów podzielono na 5 grup ze względu na spożycie błonnika, ci, którzy spożywali najwięcej błonnika ze zbóż – 17 gram dziennie) mieli o 27 proc. niższe ryzyko zachorowania na cukrzycę, niż osoby grupy o najniższym spożyciu – 7 gram dziennie.
Jak zaznaczają naukowcy, zwiększone spożycie błonnika z owoców i warzyw nie miało podobnego działania profilaktycznego.
Wyniki te znalazły potwierdzenie w analizie 9 prac dotyczących związku między spożyciem pokarmów pełnoziarnistych a cukrzycą. Osoby jedzące najwięcej tych produktów były średnio o 33 proc. mniej narażone na cukrzycę, niż osoby spożywające ich najmniej.
Z kolei przegląd 8 prac dotyczących spożycia magnezu doprowadził naukowców do wniosku, że dieta bogata w ten pierwiastek może obniżać ryzyko cukrzycy o 23 proc., w porównaniu do diety ubogiej w magnez.
Zdaniem autorów badań, wskazują one, że produkty z pełnego ziarna mogą odgrywać istotną rolę w prewencji cukrzycy typu 2, podobnie jak dieta bogata w magnez.
Misiek
Źródło: portal Onet.pl, PAP, 17.05.2007.
TAK ! Dieta jest przyczyną choroby, albo lekarstwem, nie tylko przy cukrzycy.
PRZY CUKRZYCY WAŻNYM JEST, ABY DOSTOSOWAĆ ODŻYWIANIE DO TABEL Z TZW. NISKIMI WĘGLOWODANAMI:
Są to węglowodany, które po spożyciu podnoszą poziom cukru we krwi maksymalnie do 26% wzrostu, czyli nie nadwyrężają trzustki. Jemy niskotłuszczowo, 0% negatywnych TOKSYN, energetyczne węglowodany wyłącznie NIE przekraczające po spożyciu DOZWOLONEJ granicy; czyli 26% wzrostu. Pokarmy o właściwym doborze białek, oraz co niezmiernie istotne, nie zawierające toksyn spowalniających i zatruwających nasze organizmy.
CHORUJĄC NA CUKRZYCĘ POWINNIŚMY ZATEM, REALIZOWAĆ DIETĘ:
Wg tzw. NISKICH węglowodanów, tj. do 26% wzrostu, i nie chodzi bynajmniej o ilość czy o to, że są cukry proste lub złożone. Chodzi o to, aby klasyfikować węglowodany wg wzrostu poziomu cukru jaki POWODUJĄ we krwi po spożyciu. Nie uwzględniają tego wymienniki WW węglowodanowe, które pokazują wyłącznie ilości węglowodanów jako ilości, a nie uwzględniają JAKOŚCI !!