Na zdrowie: Cukrzyca pod kontrolą

Jeszcze do niedawna cukrzyca kojarzyła się każdemu z pogorszeniem jakości życia i jego znacznym skróceniem. W ciągu ostatnich lat wiele się jednak zmieniło. Chory na cukrzycę nie musi się głodzić ani też odmawiać sobie różnych przyjemności.

Nie da sie ukryć, że cukrzyca jest chorobą bardzo groźną i wciąż nieuleczalną. Nie bez przyczyny nazywana jest epidemią XXI wieku. Charakteryzująca się podwyższonym poziomem cukru we krwi choroba atakuje coraz młodsze osoby. Zdarza się, że przez dług czas pozostaje nierozpoznana.

Nic dziwnego, bowiem jej objawy wcale nie są typowe. Zwiększone pragnienie, częstsze oddawanie moczu, apatia i spadek masy ciała, które towarzyszą cukrzycy, mogą sugerować wiele innych dolegliwości. Tylko szczegółowego badania pozwalają na postawienie pewnej diagnozy.

Cukrzyca, co ją powoduje?

Najczęstszą postacią choroby jest cukrzyca typu 2, która dotyczy około 90% diabetyków. Objawia się ona zwykle w dorosłym wieku, po 40 roku życia. Rzadziej dotyczy dzieci i młodzieży. Związana jest z prowadzeniem niehigienicznego trybu życia, a więc brakiem ruchu i niewłaściwym sposobem odżywiania. Najbardziej narażone na zachorowanie są osoby z zaburzeniami układu sercowo – naczyniowego, nadciśnieniem tętniczym i z podwyższonym poziomem cholesterolu we krwi. Na cukrzycę typu 1 najczęściej chorują dzieci. Dochodzi do niej na skutek uszkodzeń komórek beta trzustki produkujących insulinę, co powoduje, że chory musi otrzymywać ją z zewnątrz. Naukowcy wiedzieli dotychczas, że cukrzycę wywołuję nieprawidłowo funkcjonujący system odpornościowy atakujący komórki trzustki. Nie mogli jednak rozszyfrować, jaki jest jego mechanizm. Wydaje się, że wszystkiemu winne są wadliwie działające nerwy trzustki, które uwalniają neuropeptyd zwany substancją P, która kontroluje wydzielanie przez komórki odpowiedniej ilości insuliny. Naukowcy dowiedli tego w eksperymentach, eliminując u myszy (genetycznie zmodyfikowanych, tak aby rozwinęła się u nich cukrzyca), nieprawidłowo działające nerwy. Spowodowali w ten sposób, że cukrzyca się u nich nie pojawiła.

Naczynia w niebezpieczeństwie

Choć wydawałoby się, że większość pacjentów z cukrzycą powinna dobrze znać swoją chorobę, to jednak badania przeprowadzone przez PolDiab mówią co innego – uregulowany poziom cukru ma jedynie niecałe 4% chorych w Polsce. Utrzymujący się zbyt długo wysoki poziom cukru we krwi może uszkodzić wszystkie naczynia. Niekorzystne zmiany występują w naczyniach narządu wzroku (retinopatia), w nerkach (nefropatia), naczyniach zaopatrujących w krew nerwy (neuropatia). U chorych na cukrzycę dochodzi częściej do zawałów serca, udarów mózgu, chorób naczyniowych kończyn dolnych. Zawał serca u diabetyków występują 2-3 krotnie częściej u mężczyzn i 3-6 krotnie częściej u kobiet w porównaniu z populacją ogólną. Cukrzyca stwarza porównywalne zagrożenie zgonem pacjenta z powodu chorób serca, jak przebyty już zawał u osoby bez cukrzycy. Wszystko to sprawia, że choroby sercowo-naczyniowe stanowią przyczynę aż 80% zgonów osób chorych na cukrzycę. Dlatego prewencja cukrzycy jest istotnym czynnikiem zmniejszającym częstość i stopień nasilenia chorób układu krążenia, jak i ryzyko schorzeń natury kardiologicznej.

Jak się uchronić prze cukrzycą?

Jeśli mamy podwyższony poziom cukru we krwi musimy go stale kontrolować i utrzymywać właściwą dietę. Najwięcej zwolenników ma obecnie dieta tzw. indeksów glikemicznych, w której zalecane węglowodany nie powodują znacznego podwyższenia poziomu cukru we krwi. Im niższy indeks glikemiczny, tym lepiej. Jedzenie słodyczy jest niewskazane. Wyjątek stanowi jedynie naturalny cukier znajdujący się w owocach (fruktoza) i ciemna czekolada o dużej zawartości kakao, np. 70%, gdyż nie pobudza ona trzustki do wydzielania insuliny, a tylko nieznacznie podnosi poziom cukru we krwi. Jeśli cukrzyca jest już w pełni rozwinięta, oprócz właściwej diety konieczne jest także przyjmowanie insuliny. Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jest przyjmowanie raz dziennie, długo działających analogów, ponieważ naśladują one działanie insuliny wydzielanej przez ludzki organizm oraz przy każdym posiłku krótkodziałającej insuliny. W ten sposób stężenie insuliny utrzymywane jest przez całą dobę na tym samym poziomie, dzięki czemu zapewnia ochronę przed spadkami poziomu cukru także podczas snu.

Powodów jest więcej

Cukrzyca oznacza nie tylko większe ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych, ale i większe prawdopodobieństwo występowania innego rodzaju schorzeń i dolegliwości. Naukowcy uważają, że zwiększa ona ryzyko kamicy nerkowej, zaburzeń pamięci i nowotworów, zwłaszcza trzustki i wątroby. Ponadto cukrzyca może wpływać na zmianę poziomu hormonów płciowych, co przyczynia się do rozwoju nowotworów jajników u kobiet i prostaty u mężczyzn. O ile z kamieniami nerkowymi można stosunkowo łatwo sobie poradzić, o tyle nawet łagodne zaburzenia poznawcze mogą przekształcić się w chorobę Alzheimera (co zresztą zostało dowiedzione), a choroba nowotworowa często prowadzi do śmierci. Tak więc powodów, aby kontrolować cukrzycę jest wiele.

Misiek

Źródło: Na zdrowie, Katarzyna Zawadzka, 19.05.2007.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *