Do tej pory chorzy, aby sprawdzić poziom cukru we krwi musieli ukłuć się w palec i upuścić kilka kropel krwi. Już niedługo nie będzie takiej konieczności. Naukowcy z USA pracują właśnie nad urządzeniem wykorzystującym łzy do pomiaru stężenia cukru we krwi. Glukoza może pochodzić bowiem z krwi, moczu ale i łez. Badanie polegałoby na drażnieniu gruczołów łzowych substancjami lotnymi i w ten sposób pozyskiwaniu łez do testu z wykorzystaniem roztworu soli złota. Pod wpływem cukru wytrącają się z niego nanocząsteczki złota.
Ilość nanocząsteczek jest bezpośrednio związana ze stężeniem glukozy i następnie jest mierzona za pomocą specjalnego urządzenia zwanego spektrofotometrem.
Misiek
Źródło: Na zdrowie, 19.05.07.
Dodaj komentarz