Dziś – zgodnie z obietnicą – zajmiemy się tematem najczęstszych kłopotów związanych z używaniem pompy insulinowej.
Pierwszym problemem, z którym spotyka się nowy pompiarz, to założenie wkłucia. Niby diabetyk jest przyzwyczajony do ciągłego kłucia penem z insuliną czy nakłuwaczem przy mierzeniu cukru, jednak – kiedy dostaje do rąk wkłucie do pompy – zaczynają się wątpliwości. (więcej…)
Moja cukrzyca jest tylko o 7 lat ode mnie młodsza. Zaczynałam (a właściwie to moi rodzice zaczynali) od zwykłych strzykawek (o glukometrze można było tylko pomarzyć), potem były jednorazówki, a w końcu peny. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez pompy insulinowej i zastanawiam się co będzie kolejnym krokiem w ułatwieniu życia diabetykom.
Przez 7 lat byłam nauczycielką języka angielskiego w liceum oraz gimnazjum, aktualnie próbuję swoich sił w Internecie. Będę pisać artykuły i odpowiadać na pytania związane z codziennym życiem diabetyka (z pompą i bez). Nie bójcie się pytać nawet o najbardziej błahe sprawy! (więcej…)
W dzisiejszym odcinku poradnika bedziemy zajmowali sie tematem jakim jest właściwy wybór odpowiedniego zestawu infuzyjnego. Dalej jest to tylko tłumaczenie poradnika który Misiek przywiózł ze Stanów ale czekamy na Wasze opinie. Napiszcie nam proszę jakie wkłucia wam pasuja najbardziej, czemu jedne lubicie a inne nie.