Szósty zmysł zwierząt

merlijn72/stock.xchngWiele się mówi o dobroczynnym wpływie zwierząt na nasze zdrowie. Hipoterapia (rehabilitacja przy pomocy koni) sprawdza się w przypadku osób niepełnosprawnych zarówno fizycznie jak i psychicznie. Czasami do hipoterapii zalicza się terapię na ośle, zwaną onoterapią. Konie mają terapeutyczny wpływ na dzieci, sprawiają, że pojawia się uśmiech na ich twarzach, bo przecież bezpośredni kontakt z tak dużym zwierzakiem to wyróżnienie oraz niewątpliwa przyjemność. Dodatkowo poprawia się sprawność dziecka, koordynacja ruchowa, koncentracja, samoocena, motywacja do wykonywania ćwiczeń, a reakcje nerwicowe mogą ulec osłabieniu. Podobnie rzecz się ma z dogoterapią. Każdy chyba wie, że niektóre rasy sprawdzają się jako psy-przewodniki dla osób niewidomych. Oczywiście muszą to być psy specjalnie wyszkolone (co jest procesem długotrwałym i kosztownym).Ale nawet niewyszkolony pies, maleńki chihuahua czy ukochany mieszaniec może okazać nam pomoc w niespodziewanych sytuacjach. Lekarze neurolodzy oraz trenerzy zwierząt mówią, że pies potrafi wyczuć atak padaczki. Okazuje on swój niepokój stając blisko, skomląc i liżąc po rękach. Tę umiejętność pies nabywa spontanicznie już po miesiącu mieszkania z nowym właścicielem dotkniętym chorobą. Także niektóre koty potrafią ostrzegać przed zbliżającym się atakiem epilepsji. Ich nietypowe zachowanie (trącanie łapką, baczne obserwowanie właściciela) nie powinno być lekceważone, bo jest oczywistym sygnałem nadchodzącego problemu.

Pies potrafi też ostrzec w momencie spadku cukru i mam tego ewidentne dowody! Mój piesek to yorkshire terier. Kupiłam go (a właściwie „ją”) jako lek na samotność 3 lata temu i teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej. Już jako szczeniak zaczęła pokazywać, że cukier mi leci. Nawet jeśli się bawiła, potrafiła przerwać zabawę i położyć się pod moimi nogami. Niestety jej sygnały są pomocne tylko jeśli jest ktoś, kto je zauważy. Ja na małym cukrze nie widzę tych subtelnych znaków. Czasem zdarza się, że uda jej się wzrokiem dać mi do zrozumienia, że powinnam zmierzyć cukier. Teraz myślę, że może warto poprosić jakiegoś dobrego trenera i wyszkolić moją Terri, aby w określony sposób (i bardziej wyraziście niż teraz) dawała mi znak, że muszę natychmiast napić się czegoś słodkiego. Taki pomysł wpadł mi do głowy po przeczytaniu artykułu „Dogoterapia w leczeniu epilepsji i cukrzycy”. To byłaby dla mnie naprawdę duża ulga, gdybym miała pewność, że Terri zawsze da mi czytelny i jednoznaczny sygnał odpowiednio wcześnie…

moja Terri/ maj 2005I mimo, że o yorkach nie mówi się zbyt pozytywnie (że niby takie małe szczekacze z charakterkiem i humorami), to ja wiem, że w tej małej główce jest mnóstwo mądrości. Kiedyś podczas spaceru spotkałam starszą panią, która mocno trzymała się drzewa. Oczywiście od razu do niej podeszłam i spytałam czy mogę jej pomóc. Okazało się, że pani miała zakaz wychodzenia z domu, nadciśnienie, kłopoty z sercem. Postanowiłam odprowadzić ją do domu. Szłyśmy bardzo powoli, co parę kroków robiąc przerwę. Terri szła koło mojej nogi. I nagle moja psina położyła się na chodniku i nie chciała dalej iść. Wzięłam ją więc pod pachę i dosłownie dwa kroki dalej pani osunęła się na ziemię. Nie udało mi się jej przytrzymać, na szczęście nie uderzyła głową o chodnik. I wtedy dostała jakichś drgawek… Nie wiem czy był to rodzaj padaczki, ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że Terri wiedziała, że coś się stanie już wcześniej. Oczywiście zaraz zadzwoniłam po pogotowie, które przyjechało naprawdę szybko i zabrało panią do szpitala.

Georg Christoph Lichtenberg twierdzi, że „niewiele rzeczy możemy pojąć wszystkimi pięcioma zmysłami”. Więc może warto zdać się na zmysły zwierząt? One czują inaczej, więcej. I szybko się uczą. Skoro moja Terri czuje nadchodzące problemy i skoro już dawno nauczyła się podawać łapę, może teraz nauczyłaby się też podawać glukozę…?

I pozwólcie, że pokażę Wam jeszcze kilka zdjęć Terri i jej maluchów:maluszek zaraz po urodzeniu i Terrimaluszki

Zdjęcia: Monika Szurdyga oraz stock.xchng, autorzy: merlijn72, kitenellie, ksa266, joseas, nilogoncal.

Komentarze

Jedna odpowiedź do „Szósty zmysł zwierząt”

  1. Awatar Ewa
    Ewa

    Czy w Polsce organizuje się obozy młodzieżowe z końmi dla cukrzyków? Jeśli ktoś wie coś na ten temat, bardzo proszę, niech napisze!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *