Teraz chłopczykowi i najbliższym jest łatwiej. Wcześniej musiał być kłuty i 5 razy na dobę. Dzięki pompie tylko raz i to na trzy dni.
5,5-letni Kacper Jeziorny z Sieradza od półtora roku choruje na cukrzycę. Od dwóch miesięcy leczenie znosi lepiej, bo od fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dostał pompę insulinową. Najbliżsi chłopca szukają kontaktu z rodzinami innych chorych dzieci, by razem wspierać się doświadczeniem w walce ze schorzeniem.
– Bardzo chcę podziękować panu Owsiakowi za prezent – podkreśla Kacper. Teraz chłopczykowi i najbliższym jest łatwiej. Wcześniej musiał być kłuty i 5 razy na dobę. Dzięki pompie tylko raz i to na trzy dni. Sprzęt dostał, bo został pomyślnie zakwalifikowany do pomocy spośród dzieci będących pod opieką kliniki diabetologicznej w Łodzi.
– Teraz może normalnie funkcjonować – cieszy się babcia Kacpra Alicja Spętana. Jak podrośnie, a orkiestra jeszcze będzie grała, sam na pewno zabierze się za zbieranie pieniędzy dla chorych dzieci – nie ma wątpliwości.
Najbliżsi Kacpra swoimi doświadczeniami w walce z chorobą chcą podzielić się z innymi rodzinami, które borykają się z podobnym problemem. I proponują, by kontaktować się z nimi. Pani Alicja czeka na zgłoszenia od zainteresowanych osób pod nr tel. 502 579-671.
– Być może udałoby się założyć koło. Bo dorośli w Sieradzu są stowarzyszeni, a dzieci nie. Jan Kruszyński, prezes Oddziału Rejonowego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Sieradzu przyklaskuje inicjatywie. Ale jednocześnie informuje, że koło dzieci i młodzieży PSD w Sieradzu istnieje. Skupia 15 osób.
– Oferujemy rodzinne szkolenia, a prócz edukacji wycieczki i turnusy rehabilitacyjne. Osoby, które szukają pomocy, mogą się z nami kontaktować. Szczególnie zapraszamy tak zaangażowane osoby, jak rodzina Kacpra – przekonuje.
Jan Kruszyński w poniedziałki i środy dyżuruje w pokoju nr 14 w biurowcu przy ul. Kościuszki 5, a w czwartki przy al. Pokoju 11 (pokój nr 14) czeka w godzinach 11-12. I pod telefonem 0-606 956-915.
– Dzieci chorych na cukrzycę jest na pewno dużo więcej – przyznaje. – Ale nie mamy orientacji ile, ponieważ w Sieradzu brakuje diabetologa specjalizacji dziecięcej – mówi.
Dodaj komentarz