Cukrzyca przed 65. rokiem życia ponad dwukrotnie zwiększa ryzyko najpoważniejszej odmiany demencji, czyli choroby Alzheimera – wykazały badania na bliźniętach. Informację podaje specjalistyczne pismo „Diabetes”.
Zdaniem naukowców ich badania dowodzą, że prawidłowe leczenie cukrzycy i rygorystyczna kontrola poziomu glukozy we krwi, odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu sprawności umysłowej osób chorych na cukrzycę. Przypominają oni także, że w terapii cukrzycy ważne są nie tylko leki, ale też aktywność fizyczna, zdrowa dieta i niepalenie.
Dr Margaret Gatz z University of Southern California we współpracy z naukowcami z Karolinska Institutet w Sztokholmie przebadała 13 693 szwedzkich bliźniąt w wieku 65 lat lub starszych.
Wcześniejsze prace wskazywały, że geny oraz dzieciństwo spędzone w biedzie wpływają na predyspozycje zarówno do cukrzycy, jak i do demencji starczej. Badania na bliźniętach pozwalają natomiast wyeliminować wpływ tych czynników i przeanalizować zależność, jaka zachodzi między jednym a drugim schorzeniem – wyjaśniają badacze.
Najnowsza analiza wykazała, że różne rodzaje demencji występowały wyraźnie częściej w grupie osób, u których cukrzyca rozwinęła się przed 65. rokiem życia (w przypadku alzheimera ponad dwukrotnie).
Dr Gatz uważa, że w rzeczywistości, odsetek zachorowań na alzheimera wśród cukrzyków może być nawet wyższy niż wykazały badania, choćby dlatego, że – jak szacują lekarze – ok. 30 proc. cukrzyków nie wie o swojej chorobie.
Źródła: International Psychogeriatrics (2002), 14:3:239-248 Cambridge University Press, Onet PAP, PKo/29.01.2009 11:56